Autor |
Wiadomość |
Rychu |
Wysłany: Czw 9:27, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
Mówiąc o robieniu techno od zera miałem na myśli coś takiego jak na filmiku, do którego dałem link.
Zauważcie, że tam techno tworzone jest "na żywca" poprzez sterowanie strumieniem dźwięku oraz jego częstotliwością i opóźnieniem fazowym (Dla mniej zorientowanych fizycznie: chodzi o umiejętne dobranie tonu oraz tego co ile sekund ma być UMC) |
|
|
PaszczaK |
Wysłany: Śro 23:22, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
TO techno do któ[img]rego dałeś linka to jest mniej gówniane niż wiele innego szajsu...
Waluś. Bit to bit- czyli rytm. UM TS UM UM TS UM TS UM UM TS.
Sample to dźwieki, najróżniejsze, puszczane z samplera, takie i owakie, najczęściej całe dźwiękowe motywy nagrane wcześniej i puszaczane w trakcie bitu. Sample to np. te 3 dźwięki w Explosion, odłosy np. przelatującego samolotu, czy "Lech Kojejorz!!" w Pile Tango.
Rychu chyba jednak trochę się znam:P A jeszcze lepiej zna się pewnie Oleńka:)[/img] |
|
|
Waluś |
Wysłany: Śro 14:40, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
nie wiem co to sa sample w programie który podałeś ale to nie był ten program:P robiliśmy to z tak jak to sie robi... [czyli o ile sie nie myle z bitów tworzy sie sample??] a polski HH jest dobry ale polskiego HH w tym co nazywają "Hip hopem" jest neiwiele.. naliczył bym moze z 5 dobrych hiphopowców.. a reszta to tka jak mówicie... |
|
|
Rychu |
Wysłany: Śro 14:35, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
1.Nagrywało się sample nawet nieźle nam szło, ale to już stare dzieje. A co do tańca... zdziwiłabyś się
2.Czasu mam mnóstwo
3.Nie nazwałbym tego hip-hopem. To jest jakaś parodia po prostu. A to dlatego, że biali nie nadają się do boksu koszykówki i H-H |
|
|
mary |
Wysłany: Śro 13:36, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
oj rychu, bo ty wiesz? chciałabym widzieć cię nagrywającego techno albo tańczącego do tej muzyki <hyhyh> waluś szkoda energii. swoją drogą rychu - nie szkoda ci czasu na wypowiadanie sie z uwielbieniem o techno na forum, którego większość członków jest punkami? P A ty Waluś nie jedź aż tak na to techno, bo polski hip-hop nie jest wcale dużo lepszy (tylko bez fochów mi tu!) |
|
|
Rychu |
Wysłany: Wto 20:12, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
Po pierwsze klub klubowi nie równy i wielu puszczają szajs. A po drugie ułożyć coś przy pomocy sampli w EJay'u to nie jest problem. Sztuką jest nagrać coś od zera z własnym bitem, ale i tak nie wiecie o co chodzi. |
|
|
Waluś |
Wysłany: Wto 19:20, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
dal zwały zrobiłęm z kumplem kawałek techno.. był identyczny jak to co puszczająw klubach nie było to skomplikowane .. jeden programik i gotowe... a nie porównój mnie do techno bo to chyba nie udane i nikt nie pozwolił co mnie obrażać bo nie taka jest idea forum [obrażanir muzyki a ludzi to jednak różnica] a na techno jade dlatego że go nie ;buie i idzie to robić ale idzie na wszystko ... na punk mówi się ze to "trzy akordy darcie mordy" [ i jest to określenie które pada w piosenke punkowej [powiedzmy]] i nie chce mi sie kłócić |
|
|
Rychu |
|
|
Rychu |
Wysłany: Wto 15:33, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
Jednak pojęcia nie macie o tworzeniu techno Więc nie wypowiadajcie się o czymś, o czym nic nie wiecie. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 15:21, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
No tak... potrzebne są nam... trzy dźwieki... tak... tak, jeden obok drugiego na klawiszach... hmmm... tak tutaj mamy dwa podstawowe bity... tak... podkręćmy basy... teraz dogramy wokal... słowa.. słowa..
o mam "You feel it you've got it"
No i mamy hit na całe wakacje- EXPLOSION...
Raczej nie trudnego...
Ale co to tego że jak jest cos głupie to nie można po tym jeździć to się zgodze. Głupie nie równa się gówno... |
|
|
Rychu |
Wysłany: Wto 10:06, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
NIE MOŻNA jechać po techno
To, że czegoś nie lubisz, nie upoważnia cię do obrazy. Ja nie lubię Walusia, czy to znaczy, że mam na niego jechać (przecież techno nie jest wcale głupsze od Walusia, więc Waluś spełnia kryteria celu )
A co do techno to może nie ma głębokiego przesłania, ale jest to dobra muza w sam raz do tańca.
Poza tym nie masz pojęcia Waluś, jak trudno stworzyć dobry kawałek techno, więc się od niego ODPIERDOL |
|
|
Waluś |
Wysłany: Pon 20:57, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
jak był bym homofobem to bym unikła wszelkiego techno [homofobem rozumiem ze co do techno moiałeś na myśli] ja po prostu tego nie lubie a jest to tka głupie że można na to jechać!! |
|
|
mary |
Wysłany: Pon 1:44, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
głebia techna dotyka dna a jak bedziecie próbowali marihuany w kadzidle, to powiedzcie, chętnie wpadne wtedy do kościoła |
|
|
Rychu |
Wysłany: Sob 13:35, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
Widzisz Waluś To ty jesteś homofobem Techno też jest fajne
Dzienx Robaku Ale wiesz co... trzeba by sprawdzić jak zadziała maryśka w kadzidle i ja się tego podejmuję
P.S ma ktoś subwoofer pożyczyć Żeby była jazda to muszą być basy |
|
|
Robak |
Wysłany: Pią 23:42, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
Widze ze dzieki Walusiowi są rozpowszechniane "złotej mysli" mojego kochanego Taty... dzieki Waluś...
Moim skromnym zdaniem, techno ma w sobie coś głebszego. Słyszałem że techno czasami bazuje na muzyce szamańskiej, wiec może wprowadzać w jakiś głębszy trans, inny stan świadomości...
Ciekawe co by się stało gdyby w zakrystii ministranci do kadzidła dosypywali marihuanę a pieśń na wejćie zaczynała by się jajajajajazda!!! |
|
|